Fotki z Czukotki. WĄŻ

Na spacerze z psem spotykam pana z dwójką dzieci. Zachwyty, głaskanie, pytanie o linienie i jeszcze więcej głaskania. Żegnamy się, ja przodem, ta trójca za mną. Chłopiec: – Tato, a ja bym chciał takiego psa! Pan: – Mama się nie zgodzi. Chłopiec: – Zgodzi się. Zgodziła się nawet na węża. Pan (smutno): – Nie zgodziła