Schowajmy słonia razem z trąbą

Niełatwo jest zmajstrować sobie szafę kapsułkową.  I nie chodzi wcale o opór wewnętrzny przed posiadaniem małej ilości ubrań, o nie. Chodzi o jakość ubrań dla kobiet, która coraz więcej pozostawia do życzenia. Nie jest to utyskiwanie w stylu „Przed wojną to była pogoda!”. To jest fakt. Weźmy dżinsy. Kiedyś miałam dwie pary, kupione za ciężką

Złodzieje czasu

Przez wiele lat dawałam innym marnować swój czas. Niestety – w wielu przypadkach nie miałam wyboru i możliwości odesłania takiej pijawki do diabła. Było to źródłem dużej frustracji, ponieważ własne pomniki straconego czasu lubię rzeźbić sama. Należą do nich: gry komputerowe, robótki szydełkiem i na drutach, układanie puzzli, sprawdzanie prognozy pogody, przędzenie i wiele innych.

Wymiana ciepła (czyli oddaj innym swoje niepotrzebne ubrania)*

Kiedy zaczęłam robić porządki zen stanęłam przed zagadnieniem: co zrobić z ubraniami, których już nie potrzebuję. Na pewno są ludzie, którzy są w stanie sprzedać na Allegro swoje stare ciuchy i w gratisie dołożyć teściową. Ja nie. Już sam fakt, że trzeba coś zapakować starannie, a potem odstać swoje na poczcie, zniechęca mnie skutecznie. Pojemniki